Ślub plenerowy Izy i Rafała

Ślub Izy i Rafała był pierwszym, który fotografowaliśmy w sezonie 2020. Trzeba przyznać, że ta para wykazała się naprawdę stalowymi nerwami: nie odwołali imprezy do samego końca, licząc na złagodzenie obostrzeń zakazujących organizacji wesel i udało się! 🙂 Co prawda w drugim, rezerwowym terminie, ale nadal jest to ogromny sukces organizacyjny – czapki z głów! 😛 Z tą parą połączyła nas od pierwszego ich telefonu (a nawet wcześniej, jak się okazało) ciekawa historia.

A było tak: Iza znalazła naszą ofertę na jednym z portali branżowych, zadzwoniła, po naszej stronie odebrał Michał (głupio pisze się w trzeciej osobie, ale nie da się tego chyba przekazać inaczej :P). W tle obok Izy pojawił się po chwili głos Rafała, oba telefony przeszły na tryb głośnomówiący i rozmowa zamieniła się w dość zabawną telekonferencję 😀 Kończąc, poprosiliśmy standardowo o adres mailowy, abyśmy mogli przesłać im szczegółową ofertę opartą o ustalenia telefoniczne, umowę by mogli się z nią zapoznać itd. – generalnie wychodzimy z założenia, że treść rozmowy może wylecieć z głowy łatwiej, niż napisany e-mail 🙂 Rafał, wciągnięty ochoczo do rozmowy kilka minut wcześniej (tak, nie oszukujmy się, najczęściej dzwonią do nas przyszłe panny młode, panowie są zjawiskiem nieco rzadszym :D) postanowił podać nam swój adres mailowy, po którym rozpoznaliśmy w nim znajomego z którym widywaliśmy się swego czasu (kiedy obaj byliśmy jeszcze piękni, młodzi, w życiowej formie itd. – dop. Michał :D) bardzo często na treningach. Tym bardziej było nam bardzo miło, że będziemy mieli możliwość fotografowania ich ślubu! 🙂

Uroczystość odbyła się w plenerze, w Willi Pod Starym Dębem na warszawskiej Białołęce. Pogoda do końca trzymała nas w lekkiej niepewności, ale ostatecznie do samego wieczora towarzyszyło nam piękne słońce i bezchmurne niebo. Pozwoliło nam to na wykonanie po ceremonii, w czasie pierwszego posiłku mini sesji plenerowej i zdjęć pozowanych z najbliższymi w ogrodzie.

Jeśli chodzi o wesele, to zabawa była wyborna, podobno do białego rana ;P To jednocześnie odpowiedź na wątpliwości wielu par młodych, o których czytamy m.in. na Facebooku: „jak wygląda wesele w czasie tuż po pandemii, czy goście przyjdą, czy będą się bawić, tańczyć?”. Otóż wygląda tak samo jak przed 😉 Na dobrą zabawę składa się wiele czynników, a myśl o wirusie nie jest w stanie zaszkodzić fajnemu weselu 🙂

Z Iza i Rafałem zrealizowaliśmy jeszcze sesję plenerową w nieco odmiennej od standardowej konwencji – brzuszkowej 🙂 To spotkanie jednak opiszemy w oddzielnym poście 😉

Chcielibyśmy na koniec wspomnieć, że zdjęcia zarówno z uroczystości jak i sesji brzuszkowo – plenerowej 😀 udało nam się obrobić i przekazać im w 3 tygodnie od dnia ślubu. To naszym zdaniem całkiem niezłe tempo 🙂

Zapraszamy do oglądania! 🙂