Plenerowa sesja ślubna Magdy i Adama odbyła się w parku wokół Pałacu w Wilanowie. Musimy się Wam do czegoś przyznać: pomimo, że mieszkamy w Warszawie od urodzenia, byliśmy tam tylko raz, w dodatku dawno, dawno temu 😊 Poszukiwanie idealnego pleneru do ich sesji sprawiło, że zagłębiliśmy się nieco w historię tego miejsca, a ta jak się okazało jest bardzo ciekawa! Tym bardziej jesteśmy wdzięczni Magdzie, że przypomniała nam o Wilanowie!
Ale po kolei: po drugiej stronie jeziorka Wilanowskiego znajduje się rezerwat Morysin, który jeszcze w XIX wieku był częścią kompleksu pałacu w Wilanowie, pełnił rolę zwierzyńca, oraz ogrodu romantycznego; obecnie o jego świetności przypominają jedynie ryciny w Wikipedii, oraz wzmianki o znajdujących się na tym obszarze ruinach oznaczonych w Google Maps 😊 Dojazd nad brzeg jeziorka po stronie Morysina jest – delikatnie mówiąc – nienajlepszy, a samo miejsce uczęszczane głównie przez wędkarzy i ludzi spacerujących z psami. Adamowi jednak udało się tam wjechać własnoręcznie odrestaurowanym przez niego Fiatem 126p – popularnym maluchem – chociaż momentami było ciężko (przypominamy: październik!). To był od początku ich plan: przemycić nieco swoich pasji do naszych zdjęć, stąd właśnie mały Fiat i akcenty muzyczne 😊
Po kilkudziesięciu minutach i kilkudziesięciu zdjęciach udaliśmy się na tą „właściwą” stronę jeziorka, do parku wokół pałacu; tam kontynuowaliśmy sesję. Pomimo, że była to połowa października temperatura wynosiła około 20 stopni, a my fotografowaliśmy aż do zachodu słońca! 😊
Poniżej możecie obejrzeć część zdjęć z tej sesji. Nie jest to oczywiście cały materiał – Magda i Adam otrzymali od nas około 100 zdjęć z tego pleneru 😉 Zapraszamy do oglądania! 😊
































